Mówię, że nie potrzebuję miłości,
a potem zamykam się w pokoju
i mówię do mokrych chusteczek,
jak bardzo mi jej brak.
a potem zamykam się w pokoju
i mówię do mokrych chusteczek,
jak bardzo mi jej brak.
- dlaczego za mną idziesz .?
-chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham.
- widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki.
-jakiej przyjaciółki .?
- jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą.
- ale tu nikogo nie ma.
- widzisz, gdybyś mnie naprawdę kochał, nigdy byś się nie odwrócił ..
Kiedyś będę na tyle odważna, że podejdę do Ciebie i wygarnę Ci wszystko co o Tobie myślę, wszystko co do Ciebie czułam i czuję. Nie będzie łatwo, ale poczuję ogromną ulgę, że nie muszę już niczego udawać i nawet jeśli Ty będziesz miał wyjebane, będę wiedziała że spróbowałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz