piątek, 1 czerwca 2012

Podjaranie na myśl, że już niedługo weekend i się zacznie... ! ;D


- Daj sobie spokój, on ma dziewczynę.
- Dziewczyna nie ściana, da się przesunąć.


I choć minęło już tyle lat, odkąd Ciebie nie ma...
Ja wiem... że nawet gdyby dziś, obudzono mnie z głębokiego snu i zapytano o miłość mojego życia, ledwo przytomna, bez chwili zastanowienia, wyszeptałabym Twoje imię...


Oddychała kilka centymetrów od niego pozostawiając mu decyzję co ma zrobić z jej oddechem.

Przeszedł obok, a ja poczułam jak coś chwyta mnie za gardło. To był znak, że wciąż go kocham.


- Kochasz go?
- Niee!
- To czemu tak na niego patrzysz?
- To tylko wspomnienia pierwszej p.i.e.r.d.o.l.o.n.e.j. miłości...




- masz przy sobie jakieś psie żarcie?
- nie? czemu pytasz?
- bo ta s.u.k.a. się tutaj zbliża i myślałam, że wyczuła jakieś chrupki czy coś.


okłamałbym siebie , mówiąc nadzwyczajniej na świecie że mam w.y.j.e.b.a.n.e . ?

Zamknę Cię w szafie, bo nie znam innego sposobu żebyś był blisko.


Poświęcam Ci dziennie 75 procent moich myśli. Te drugie 25 to moje problemy. Właściwie Ty jesteś moim problemem, więc myślę o Tobie ciągle.

' O! Spójrz. Znowu ma inną.
Daj spokój. On już mnie nie obchodzi.
'Tak?! To dlaczego ubierasz sukienkę, w której najbardziej Cie lubił?


Najgorsze jest to, że nawet nie stać Cię na uśmiech czy powiedzenie przelotnego 'cześć' kiedy się mijamy. A przecież kiedyś wydawało mi się,że żyje tylko dla Ciebie.

Gdy czytam tytuł książki :
Praktyczny przewodnik prezentujący ponad 480 gatunków miłości - Padają z moich ust słowa : Mojej miłości do niego , tu nie ma. A i tak szukam . ?


Podjaranie na myśl, że już niedługo weekend i się zacznie... ! ;D

I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, "a może tym razem to Ty?" ?



Po długich tygodniach pozbierałaś się , ale wiesz , że nadejdzie taki dzień , kiedy znowu Go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki...



I pocałunkiem składam pieczęć miłości na Twoim sercu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz