piątek, 1 czerwca 2012

ten brak osoby z którą możesz pogadać owszystkim

Czasami mam już wszystkiego dość.Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrz mojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdy czytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on ze chciał znów do mnie napisać.

ten brak osoby z którą możesz pogadać owszystkim, brak kogokolwiek.To uczucia, gdy nudzi ci się piosenka zaktórą tak szalałaś.uczucie gdy wracasz to domu i kompletnie nikt cięnie wita. Brak słuchania kogokolwiek, nawet gdy czujesz się samotnie.Dzień w którym nie smakuje ci czekolada.I to gdy wkładasz słuchawki do uszu i puszczasz mega zamulające piosenkę kompletnie nie wiedząc dlaczego, przecież jest okej.. podobno. Codzienna monotonia. To samo.udajesz.Do momentu gdy zaczynasz udawać przed sobą.Próbujesz dla swojego dobra , okłamywać kogoś, ale i tak robisz to samo z sobą.


- Kochanie, jesteś zazdrosna?
- Niee!
- To daj buzi .
- Niech ona Ci da.



-Puchatku , mogę być Twoim miodkieem ?
- niee ...
- dlaczeego ?
- bo miód jeem , a Cieebiee niee chcę
stracić ...?

cholernie mocno pokłóciliśmy, twierdząc , że to nie ma sensu , trzasnąłeś drzwiami krzycząc że to nie ma sensu , dziwnie miałam wyjebane na tą sytuacje, byłam pewna , że zaraz zadzwonisz, z przeprosinami jak to zawsze bywało. odwróciłam się z uśmiechem, i poszłam w stronę pokoju, na stole leżała karteczka z napisem ' jeszcze kiedyś tu wrócę - miłość' zdałam sobie sprawę, że odszedłeś na zawsze..


Minął miesiąc od jej śmierci , on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . Patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy : dlaczego ?! Kurwa mać , dlaczego ?!Schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą . Poczuł wibracje w lewej nodze , zrezygnowany wyciągnął telefon , i spojrzał na mały ekranik : " Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz