Miłość pisana Toba.
Te słowa, były aktem odwagi. / Karmel.
Czasem żałuję, że powiedziałam niektórym osobom, o pewnych sprawach.
Najtrudniej jest się odzwyczaić.
Brak pomysłu na życie .
Nie powiem dzisiaj prawdy,
bo kłamie tutaj każdy z nas.
Uświadomiłam sobie że nie
mam nic. Kompletnie nic.
Ja nie chcę już tęsknić za
tym, czego nie mam.
Fajny jesteś, dzisiaj śpisz u mnie.
- Kocham Cię niedojebie. :)
-Ja Ciebie też pojebańcu. :* /
"Miłość Ci wszystko wybaczy..." - miłość może i tak, ale ja niekoniecznie./ właśnie -,-
Żyjesz, coś psujesz, żyjesz dalej.
A może nie trzeba mówić ? Może trzeba coś zrobić ?
Czasem człowiek musi stracić, by zobaczył, czy kochał.
Nie odejdę, dopóki kochasz . ;*
- Zostałam zesłana na ziemię żeby Cię wkurwiać.
-Ja żeby Cię zranić. I kto tu jest górą ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz