To właśnie, on jest autorem każdego mojego uśmiechu.
Wiesz jak jest. Trochę niewłaściwych słów i wszystko się pieprzy..
bo ona tak naprawdę chciała tylko pić i tęsknić . i umrzeć czasami chciała . najlepiej na atak wspomnień .
Z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok niego.
Wiedziałam, że tak bardzo nienawidził kiedy paliłam.
'Kocham Cię' , dwa słowa które dzisiaj są rzucane na wiatr ,
bo zapominana jest ich wartość i prawdziwe znaczenie.
Poczuła nagle, jak bardzo go kocha. Może zawsze go kochała? Możliwe.
Nie mogła mówić ale pragnęła, żeby ją pocałował. Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił ją.
Usta, szyje, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz