czwartek, 7 czerwca 2012

należę do osób, które całkowicie pogubiły się w swoich uczuciach.

Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku,
przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli,
które rozpierdalają mi głowę.

Wiem, że ona jest wszystkim czym ja nie jestem.

HUG ME , PLEASE !

skąd wiesz, że to miłość jeśli nigdy nie kochałeś ?

Często ludzie wybaczają innym,
tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata.




Obiecywałam sobie tyle razy,
że nigdy więcej za nim nie zatęsknię,
że nie dopuszczę do siebie myśli o nim
i że nie pozwolę sercu go kochać.
Ale ono jest takie nieugięte, broni swoich racji,
jakbym chciała odebrać mu coś niesamowicie ważnego,
a pragnęłam tylko wymazać go ze swojej pamięci.
Czy tak wiele oczekiwałam od swojego mięśnia sercowego?
Przecież powinno być moim sprzymierzeńcem,
działać w imię mojego dobra, a nie bronić jakiegoś faceta,
który je oczarował swoimi magnetycznymi oczami.
W każdej sekundzie walczę o przetrwanie, o każdy oddech który sprawia że żyję, a jednocześnie powoduje że chce umrzeć.

Leżąc pod kocem wyobrażam sobie, że poduszka to Jego klatka piersiowa, a koc to Jego ramiona, które otulają mnie do snu.

Wkurza mnie, że On ciągle zmienia statusy na gg. Bawi się moimi uczuciami jakbym była jakąś zabawką.




Jeżeli nie mam ochoty na nic słodkiego, to znaczy, że jest ze mną naprawdę źle.

Potrzebuje czegoś, co zagłuszy to wszystko.

Mam dość tego wszystkiego, robię się niedostępna dla świata.
Nie zakochaj się we mnie kiedy będę na imprezie w całej tej oprawie, ale gdy będę w powyciąganym dresie i bez makijażu.

Już przywykłam, że ilekroć poukładam sobie niektóre sprawy i jestem w stanie normalnie oddychać, pojawiasz się Ty i wszystko rozwalasz jednym krótkim spojrzeniem.

Kupiłam planszę o nazwie 'miłość'. Nigdy nie udało mi się zbliżyć do punktu z Twoim imieniem. Przegrałam.



Ostatnio nawet nie muszę udawać, że nie jestem smutna, bo i tak wszyscy mają mnie w dupie.

Możesz czuć się wyjątkowy. Dla mnie jesteś.

Ostatnio ciągle dowiaduje się o Nim nowych rzeczy. I chociaż nie wiem co o tym wszystkim myśleć, kocham Go i muszę zaakceptować to, jaki On jest.
Moje serce - to właśnie z niego słowa wypływają .

miłość? nie chce kochać już wiecej. nienawiść? gotuje sie we mnie.

należę do osób, które całkowicie pogubiły się w swoich uczuciach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz